Przedwczoraj rano wraz z dh Patrykiem zrobiliśmy kuchnię polową, na
której przygotowaliśmy łakocie, następnie wraz z dh. Pinki zuchy zrobiły
kolonijny kalendarz. Popołudniu wybraliśmy się do lasu i dh Tomek oraz
dh Miniol pokazali zuchom i zbudowali z nimi szałasy. Wieczorem odbyło
się ognisko, które podsumowało sprawność Robinsona i przypłynęli po nas
żeglarze z Anglii i zabrali nas z powrotem do Sherwood.
Wczoraj
przybyły na naszą kolonie Elfy. Na porannych zajęciach z dh Michałem
zuchy ćwiczyły swoje zmysły, później przygotowywały podarunki z darów
lasu dla króla Elfów. Po południu odbyło się małe pranie a później gra
terenowa przygotowana przez dh. Małgorzatę w której próbowaliśmy się
dostać do krainy elfów - Rivendel, wszystkim się to udało ! :)
Wieczorem
na bazę zawitali do nas skauci z Niemiec, więc przygotowaliśmy ognisko
aby razem spędzić miło czas co wszystkim się bardzo podobało.
dh. Karo
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz